poniedziałek, 11 marca 2019

RECENZJA: Stefan Darda - Dom na Wyrębach





 „Przecież noc od dnia różni się jedynie brakiem lub obecnością słońca – powiedziałem do siebie w myślach. – Wszystko pozostałe niewiele się zmienia.”

Nasze życie nie wygląda tak, jak je sobie wymarzymy. Jest to bardzo kręta ścieżka z licznymi zakrętami i pułapkami, nie wiemy, czego możemy się spodziewać. Sztuką zatem jest przejść przez nie zadowolonym, a  przyjemność ta dana jest jedynie nielicznym wybrańcom. Ludzie na wiele sposobów szukają swojego szczęścia. Próbował je znaleźć również bohater powieści Stefana Dardy – „Dom na Wyrębach”. Pytanie, czy mu się udało? Czy był tą wyjątkową osobą?

piątek, 8 lutego 2019

RECENZJA: Bernhard Schlink - Lektor




 „Nie mogłem od niej oderwać oczu. Od jej karku i jej ramion, jej piersi, które halka bardziej podkreślała, niż zakrywała, od pośladków opiętych halką kiedy opierała piętę o kolano i stawiała ją na krześle, od jej nogi nagiej i bladej, a potem obciągniętej jedwabną błyszczącą pończochą.”

Przypadkowe spotkanie potrafią zostawić trwały ślad w naszym życiu. Czasem coś, co wydaje się tylko niewinnym i przelotnym wydarzeniem w naszej historii zmienia całkowicie jej bieg.  Często słyszymy, że ‘co się stało, to się nie odstanie’, ale wagę tego stwierdzenia dostrzegamy dopiero wtedy, gdy nie jesteśmy już w stanie zapomnieć. Bo przed przeszłością się nie ucieknie, trzeba nauczyć się z nią żyć. To właśnie pokazuje nam Bernhard Schlink w powieści pt. „Lektor”.

niedziela, 11 listopada 2018

RECENZJA: Val McDermid - Miejsce Egzekucji




Chodzi o to, sir, że nie można się poddać. Może się wydawać, że wali pan głową w mur, ale niejednokrotnie część tego muru to tylko karton pomalowany tak, by wyglądał jak prawdziwa cegła. Przełom w końcu przychodzi.”

Kryminały bądź thrillery często pokazują nam to, co w człowieku najgorsze. Autorzy nie boją się mówić o ciemnej stronie ludzi, o ich słabościach, żądzach i pragnieniach. Wstrząsające opowieści zapisują się w naszej pamięci na długo i po cichu dziękujemy, ze to tylko fikcja. Ale czy na pewno tak jest? Wielu autorów inspiruje się prawdziwymi wydarzeniami, a przez to lektura jeszcze bardziej mrozi krew w żyłach. Nie inaczej było w przypadku Val McDermid. Po niespełna dwóch dekadach od powstania na polskim rynku pojawia się „Miejsce Egzekucji” i trafia na szczyty. Czy słusznie?

wtorek, 23 października 2018

RECENZJA: Agatha Christie - Morderstwo w Boże Narodzenie



 „- Nie poczuła się pani słabo na widok krwi?
- Nie dlaczego? Zawsze jest krew, jak ktoś jest zabity. Krwi było pełno, wszędzie!”

Święta Bożego Narodzenia wywołują w nas przyjemne uczucia. W wielu domach jest to czas miłości, radości i wybaczenia. Rodziny, często mieszkające daleko od siebie, spotykają się w komplecie, aby nadrobić stracony czas. Z założenia ma być miło. Zapewne w wielu przypadkach ten schemat się sprawdza, jednak zawsze istnieją wyjątki od reguły. Właśnie taką historię opisała Agata Christie tworząc „Morderstwo w Boże Narodzenie.”

piątek, 5 października 2018

RECENZJA: Adam Kay - Będzie bolało

Dobry lekarz musi mieć ogromne serce i szeroką aortę, którą płynie cała rzeka współczucia i ludzkiej dobroci.”

Lekarze w białych fartuchach i sterylne szpitale nie wywołują u ludzi przyjemnych skojarzeń. Za to jak najbardziej kojarzą się ze złymi wiadomościami, bólem czy chorobą, a to nic miłego. Jednak większość z nas ma możliwość spojrzenia na te sytuacje tylko od jednej strony – z perspektywy pacjenta. Książka ta pozwala nam poszerzyć horyzonty i granice naszej wiedzy, odkrywa to, co do tej pory było ukryte. Dzięki niej możemy spojrzeć na szpitalną rzeczywistość inaczej, z nieznanego do tej pory punktu widzenia – możemy wejść w rolę prawdziwego lekarza. Bo lekarz to też człowiek i człowiekowi pragnie opowiedzieć swoją historię, w roli głównej Adam Kay i jego „Będzie bolało”.

niedziela, 30 września 2018

RECENZJA: Heather Morris - Tatuażysta z Auschwitz



„Zobaczyłem, jak na wpół zagłodzony młody człowiek ryzykuje własne życie, żeby cię uratować. Pomyślałem sobie, że musisz być kimś, kto jest wart takiego ratunku.”

Czym tak naprawdę jest zło? Skąd się bierze i dlaczego się rozprzestrzenia? Ludzie niejednokrotnie zadają sobie tego typu pytania. Za każdym razem, gdy spotka nas coś, co uważamy za złe, czujemy się pokrzywdzeni przez los i modlimy się o boską pomoc. Doświadczamy poczucia niesprawiedliwości i zastanawiamy się dlaczego to spotkało akurat mnie? Historię wielkiego bólu i cierpienia przedstawia nam Heather Morris w książce pt. „Tatuażysta z Auschwitz.”

niedziela, 23 września 2018

RECENZJA: Ransom Riggs - Osobliwy dom pani Peregrine



 Kiedyś marzyłem o ucieczce przed zwykłym życiem, ale tak naprawdę moje życie nigdy nie było zwyczajne. Po prostu nie zauważałem jego niezwykłości.”

Wszystkim zdarza się marzyć. Czasem z szarej rzeczywistości przenosimy się w pełen kolorów fantastyczny świat, niczym z bajki. Chcemy być uczestnikiem albo chociaż światkiem ciekawych wydarzeń i odnaleźć zachwycające miejsca. A jak wiadomo na wyjątkowość miejsca mają wpływ przede wszystkim osoby, które je tworzą. Ransom Riggs w swojej powieści połączył świat rzeczywisty z fantastycznym i właśnie w tym drugim znajduje się „Osobliwy dom pani Peregrine.”

piątek, 14 września 2018

RECENZJA: Sarah Waters - Niebanalna Więź




 „Ojciec zwykł był mawiać, że każdy fragment historii nadaje się na opowieść: należy jedynie wyznaczyć jej początek, a potem zakończenie. Na tym polega rola powieściopisarza.”

Czytelnicy lubią niebanalne zapadające w pamięć historie, przy lekturze których nie mają wrażenia, że „to już było” i przemierzają kolejny raz ten sam, wytarty szlak. Aby jednak taką historię stworzyć nie wystarczy oryginalny pomysł. Na wyjątkowość dzieła składa się wiele czynników jak chociażby barwne postaci i szczególnego rodzaju atmosfera. Wyzwanie to podjęła angielska pisarka Sarah Waters w swojej powieści pt. „Niebanalna więź”. Pytanie tylko czy nie postawiła sobie poprzeczki zbyt wysoko?

piątek, 7 września 2018

RECENZJA: Maxime Chattam - Cierpliwość Diabła



„Znów w jednym z kin wybuchły dwie bomby. Tak jak poprzednio – domowej roboty o identycznej konstrukcji. Ale tym razem było jeszcze więcej zabitych niż na ekranie, chociaż był to hollywoodzki film akcji.”

Są gra­nice, których przek­rocze­nie jest niebez­pie­czne: przek­roczyw­szy je bo­wiem, wrócić już niepodobna.” – napisał w jednym ze swoich dzieł Fiodor Dostojewski. Magiczne linie, które nigdy nie powinny zostać naruszone. Każdy człowiek ma swoje granice wytrzymałości. Ale istnieje również drugi typ granic ludzkich, mroczny i przerażający. Dotyczy tego, jak daleko jest w stanie posunąć się człowiek w swych złych zamiarach, niszcząc wszystko i wszystkich na swojej drodze. Historię o ludziach wyjątkowo okrutnych, którzy wychodzą poza krąg człowieczeństwa oraz o ich ofiarach opowiada Maxime Chattam w powieści pt. „Cierpliwość diabła."

sobota, 1 września 2018

RECENZJA: Sebastian Fitzek - Pasażer 23


„Jako śledczy doskonale wiedział, że granicę między ekscentrycznym stylem życia i wymagającym leczenia obłędem często można wykreślić tylko ostro zatemperowanym ołówkiem.”

Zadaniem thrillera jest wystraszyć i przyśpieszyć bicie serca. Dobry thriller to taki, obok którego nie przechodzi się obojętnie i nie zapomina zaraz po przeczytaniu. Jeśli pijemy cappuccino – to dobry znak, gdy nasze podniebienie przeżywa euforię na smak kremowej pianki, tak samo z książką – gdy porywa od pierwszego zetknięcia, to znak, że będzie dobrze. Na niezapomniany rejs na pokładzie wielkiego wycieczkowca zaprasza Sebastian Fitzek i jego „Pasażer 23”.